Historia choroby


                     Klaudia zachorowała w listopadzie 2011 roku. Pierwsze objawy choroby rozpoczęły się od zapalenia stawu biodrowego objawiającego się bólami głowy, kręgosłupa oraz nóg. Początkowo była leczona w Szpitalu Pediatrycznym w Bielsku Białej. Następnie została przekazana do Kliniki Pediatrii, Onkologii i Hematologii Dziecięcej w Zabrzu do diagnostyki powiększonych węzłów chłonnych szyjnych, niedokrwistości i dolegliwości bólowych stawu biodrowego prawego. Na podstawie badania histopatologicznego ostatecznie postawiono rozpoznanie NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY - NEUROBLASTOMA w IV stopniu zaawansowania klinicznego. Jedyna dobra wiadomość była taka, że amplifikacja genu NMYC okazała się ujemna, czyli dawała większe szanse na wyleczenie. Ze względu na liczne zmiany w obrębie kośćca, córkę skonsultowano również chirurgicznie, w konsekwencji czego zalecono stosowanie gorsetu ortopedycznego obejmującego odcinek kręgosłupa.

                     Obecnie Klaudia jest po chemioterapii COJEC – VIII cykli, II cykle TVD, po zabiegu usunięcia nadnercza prawego ( 04.06.2012- Samodzielny Szpital Kliniczny w Zabrzu – Oddział Hematologii i Onkologii dziecięcej ), mega chemioterapii wspomaganą autologicznym przeszczepem szpiku kostnego ( 08-09.08.2012 - Uniwersytecki Szpital Dziecięcy – Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych w Krakowie Prokocimiu ) oraz radioterapii ( 09.10-26.10.2012 – Centrum Onkologii - Oddział w Gliwicach  ). Choroba jest bardzo niebezpieczna i podstępna. Przeszliśmy cały program leczenia dostępny w Polsce.  Po roku skomplikowanego i ciężkiego leczenia, córka ma tylko 30 % szansy na to, że nie nastąpi nawrót tej złośliwej choroby. Klaudusia została zakwalifikowana do dalszego leczenia przeciwciałami anty GD2 i interleukiną w klinice w  Greifswaldzie w Niemczech. W Polsce to leczenie jest niedostępne i nierefundowane przez NFZ . Zastosowanie powyższego leczenia zwiększa jej szanse o dodatkowe 20%, a nawet  istnieje możliwość  CAŁKOWITEGO wyleczenia.

                  Chcemy mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko co możliwe dla naszej córeczki  -  dlatego z CAŁEGO SERCA prosimy Was o pomoc.

                   Koszt leczenia w Klinice Pediatric Hematology and Oncology w Niemczech  przekracza nasze możliwości finansowe - szacowana kwota to około 120 tysięcy euro ( ok 490 tysięcy złotych ) !  Dzięki wsparciu Fundacji Iskierka mamy na koncie już 60 tysięcy złotych ( wpływ z tytułu 1 % podatku ). Pozostaje nam do zgromadzenia  około 430 tysięcy złotych ! ….. 

Jedyne co nam pozostało to zebrać w jak najkrótszym czasie środki na wyjazd, skorzystać z tej terapii i spróbować w końcu zapomnieć o tej chorobie.

Na szczęście mamy wokół siebie wiele osób, które chcą nam w tym pomóc i wszystkim za to SERDECZNIE dziękujemy !

Prosimy Was o wsparcie i pomoc w dalszej zbiórce pieniędzy ….                                   

Z podziękowaniem z całego serca.

Rodzice Izabela i Jacek Pająk wraz z córką Klaudią.      

9 komentarzy:

  1. Postaramy się pomóc. Osobiście i zachęcając do pomocy innych. Życzymy zdrowia, cierpliwości i wiary w powodzenie.
    Pozdrawiamy serdecznie
    Sklep Nowoczesnych Rodziców www.juniorkowo.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko się uda , jesteśmy z wami . Proszę o podanie nr telefonu może uda mi się podać wam parę cennych informacji odnośnie zbiórki funduszy na dalsze leczenie. Nasz synek przeszedł terapię w Niemczech , służymy pomocą odnośnie pobytu oraz spraw technicznych. Pozdrawiamy to adres rembrand1@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy zbieracie również nakrętki?? Może warto zorganizować akcję zbierania - ludzie będą wysyłać je na wskazany adres.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    Otrzymaliśmy Waszego maila.
    Zamieściliśmy przesłaną informację na naszej stronie http://www.skarbmamy.pl/?info=Klaudia-prosi-o-pomoc

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za Klaudię i jej rodziców!!! Jesteś niezwykłą i silną dziewczynką:) Nie poddawajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam Serdecznie,
    Wyleczyłam złośliwego nowotwora mózgu Terapią Gersona - pod opieką specjalistów z USA. Terapia jest dużo tańsza i odbudowuje organizm a nie niszczy go. Moja przyjaciółka również żyje dzięki tej Terapii - lekarze dali jej 7 miesięcy życia ponieważ miała rozlanego na dwie półkule mózgu guza nieoperacyjnego. Znam jeszcze wiele innych przypadków wyleczeń.
    Terapia leczy z WIELKIM powodzeniem prawie wszystkie nowotwory. Wiem, że dzieci również są brane pod uwagę. W Meksyku w mieście Tijułana znajduje się Klinika Gersona. (Z tego co wiem np.Jerzy Sthur też po leczeniu onkologicznym w GLiwicach, poleciał właśnie do Tej Kliniki). Jeżeli będziecie Państwo zainteresowani proszę o kontakt. Najlepiej byłoby się skontaktować z Instytutem Gersona w San Diego czy podjęliby się leczenia córeczki.

    Proszę wejść na stronę:
    http://www.terapiagersona.com.pl/
    lub na stronę Instytutu Gersona w USA:
    www.gerson.org
    i oglądnąć film (9 odcinków):
    http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0

    Oto mój adres: senderju@gmail.com
    Justyna
    p.s.Bardzo poruszyła mnie historia Państwa rodziny.
    Mój bratanek również przechodził przez neuroblastome (II stopnia). Rodzice po leczeniu wprowadzili naturalne metody leczenia raka, którymi wyprowadzili dziecko do zdrowia. Niestety odporność dziecka po leczeniu w szpitalu była równa = 0.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymamy za Was kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie, jak pisze Pani Justyna - Terapia Gersona, bomba witamin i enzymów na bazie soków z owoców, sama natura, samo zdrowie, a chemioterapia to zabija zdrowe komórki...

    http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0

    Jednak oprócz tego niezbędna jest modlitwa...Gdyż najlepszym lekarzem jest Chrystus! http://vimeo.com/39098295

    W razie jakiejkolwiek potrzeby podaje swój email: raacz@wp.pl
    Niech Pan Bóg błogosławi! Rafał Czepczor.

    OdpowiedzUsuń
  9. podaję Państwu adres Kliniki w USA,która leczy dzieci z nowotworami - za darmo - z usług tej Kliniki skorzystał chłopiec,któremu z CZD w Warszawie mieli amputować nóżkę - diagnoza - mięsak -.Po wysłaniu wyników badań łącznie z tomografia komputerową diagnoza tej Kliniki była inna,jakieś zwapnienie mięśni.Nie musiał jechać do USA,ma nóżkę,jest wyleczony.Proszę spróbować to nic nie kosztuje; adres mam od siostrzenicy mieszkającej w USA - jest biochemikiem,wklejam całą informację od niej ;
    ten szpital ktory przyjmuje dzieci bez wzgledu na sytuacje finansowa:St. Jude Children's Research Hospital262 Danny Thomas PlaceMemphis, TN 38105 Lekarz ktory prowadzi pacjenta musi go skierowac. Przez telefon 1-888-226-4343 albo emaila referralinfo@stjude.org.

    Ponieważ macie Państwo kontakt z innymi chorymi dziećmi przekazujcie adres szpitala,może komuś pomoc . Życzę powrotu do zdrowia - przesyłam pozytywną energię.

    OdpowiedzUsuń